Zespół Toyota Team Classic zmierzył się z trasami kończącego sezon Motul HRSMP Rajdu Wisły. Michał Horodeński pilotowany tym razem przed Ernesta Kornobisa zajął czwarte miejsce kategorii youngtimerów PZM 6 oraz dziewiąte w klasyfikacji ogólnej rajdu.

Celica GT-Four zespołu Toyota Team Classic w czasie Rajdu Wisły

50 km wokół Wisły

Bazę rajdu zlokalizowano nieopodal skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, a przy jej zeskoku zorganizowano ceremonię mety. Do przejechania było 50 km podzielonych na osiem odcinków specjalnych. Poranek był deszczowy, więc kluczem było wyczucie, gdzie są limity, bo na krętych i wąskich asfaltowych drogach Beskidu Śląskiego o błąd nie było trudno. Popołudniu wyszło słońce, ale drogi wyschły tylko miejscami. Zdradliwie było do samego końca.

Celica GT-Four zespołu Toyota Team Classic w czasie Rajdu Wisły

Toyota Celica GT-Four na mecie

Start niemal prosto z samolotu z innej strefy klimatycznej i do tego z nowym pilotem? Lider zespołu Toyota Team Classic Michał Horodeński takich wyzwań się nie boi. Poranek na Rodos, lot, 200 km z lotniska prosto na zapoznanie, a na prawym fotelu nowa postać - Ernest Kornobis, który zastąpił Arkadiusza Sałacińskiego. Eksperymentalny skład personalny w Toyocie Celice GT-Four w trudnym Rajdzie Wisły się sprawdził. Efekty były na mecie - czwarte miejsce kategorii youngtimerów PZM 6 oraz dziewiąte w klasyfikacji ogólnej. To budzi respekt tym większy, że dla Horodeńskiego to debiutancki sezon w rajdowej rywalizacji.

Toyota-Team-Classic-Corolla-AE86-Rajd-Wisły-2018

 

Pech Pawła Wysockiego

„Drogi są mokre, jest wiele zdradliwych miejsc, więc naszym tylnonapędowym autem jedziemy dla zabawy. Wynik nie ma żadnego znaczenia” - mówił Paweł Wysocki, który wrócił za kierownicę swojej Toyoty Corolli AE86 i był drugim reprezentantem Toyota Team Classic.

Współpraca z nowym pilotem Marcinem Opalą układała się dobrze, ale zabawy mieli tylko na pierwszą pętlę. Pod koniec awarii uległo przednie zawieszenie. Na serwisie auto udało się poskładać, ale na dojazdówce do kolejnej próby pojawiły się kolejne problemy i jazdę trzeba było zakończyć przedwcześnie.

Celica GT-Four zespołu Toyota Team Classic w czasie Rajdu Wisły

Celicą GT w szczytnym celu

W Rajdzie Wisły ważna była nie tylko rywalizacja i czasy na mecie, ale też szczytny cel. Motul HRSMP wspólnie z zawodnikami oraz Fundacją Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową kontynuują akcję „Wyprzedzamy nowotwór”, która zwraca uwagę uwagę na wczesne wykrywanie nowotworów u dzieci. Samochody miały specjalne naklejki, a ich przejazdy w ostatniej imprezie poprzedzał youngtimer-zerówka w barwach fundacji - Toyota Celica GT. Auto prowadził dziennikarz Faktu, Wojciech Sroczyński.

Zwycięzcy poszczególnych kategorii Rajdu Wisły:

Kategoria FIA 1: Andrzej Wodziński/Marek Kaczmarek (Lancia Fulvia Coupe)

Kategoria FIA 2: Paweł Hoffman/Jakub Kaszuba (SAAB 96 V4)

Kategoria FIA 3: Piotr Zaleski/Jacek Gruszczyński (Porsche 911 RS SC)

Kategoria FIA 4: Robert Luty/Marcin Celiński (Subaru Legacy)

Kategoria PZM 5: Dawid Smółka/Mateusz Radecki (BMW 318iS)

Kategoria PZM 6: Jerzy Tomaszczyk/Kamil Dąbrowski (Nissan Sunny)

Wideo podsumowujące Rajd Wisły 2018

https://www.youtube.com/watch?v=g2fYvG6kXg4

Zdjęcia: Jakub Rozmus