Rajd Polskie Safari testem przed Baja Poland
Michał Horodeński i Arkadiusz Sałaciński zajęli trzecie miejsce w grupie T2 podczas 39. Rajdu Polskie Safari. Dla załogi Toyoty Land Cruiser był to pierwszy taki start.
Michał Horodeński jechał już Baja Drawsko, ale w innym aucie i z innym pilotem. Dla Arkadiusza Sałacińskiego był to debiut w rajdach cross-country. Jednak ten duet jest sprawdzony w bojach. W sezonie 2018 w debiut w Motul HRSMP zakończył się tytułem mistrzowskim dla kierowcy i wicemistrzostwem dla pilota.
39. Rajd Polskie Safari to sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 171,38 km prób sportowych, a wraz z dojazdówkami trasa rajdu liczyła 282,36 km. Wszystkie próby sportowe zaplanowano na niedzielę. Paweł Molgo pilotowany przez Janusza Jandrowicza (Ford F-150) najlepiej spisali się na trasie i zwyciężyli w imprezie w klasyfikacji generalnej.
Debiut na podium
W grupie T2 najskuteczniejszą jazdą popisali się Szwagrzyk z Moliterem (Mitsubishi Pajero), a podium uzupełniły dwie załogi w Toyotach Land Cruiser - Baranowski-Konczak zajęli drugie miejsce ze stratą ponad pięciu minut, a Horodeński i Sałaciński przyjechali na trzecim miejscu ze stratą nieco ponad sześciu minut do zwycięzcy T2.
"3. miejsce w grupie T2 nowym samochodem i debiutującym Arkiem w roli pilota cross country to dobry wynik oraz dobre prognozy na przyszłość. Będziemy po prostu przyspieszać." - mówił Horodeński.
Test przed Baja Poland
"Start w Rajdzie Polskie Safari to nie tylko kolejna runda sezonu RMPST, ale przed wszystkim przygotowanie do najważniejszej dla mnie imprezy, czyli Baja Poland pod koniec sierpnia. Zawsze chciałem wystartować w tym rajdzie. Mam nadzieję, że dojadę do mety. Test na drogach wokół Przasnysza uważam za bardzo udany. Jestem w pełni gotowy do następnych wyzwań." - przekonuje Horodeński.
Orlen Baja Poland odbędzie się w dniach 29 sierpnia - 1 września.
fot. Kamil Rząp