Partnerzy 4x4

W poniedziałek 8 stycznia rano zawodnicy TOYOTA TEAM CLASSIC wyruszyli z Al Duwadim na ponad 500-kilometrową trasę 3. etapu - pierwszego etapu maratońskiego podczas Dakar Classic 2024. Oznaczało to, że tego dnia mieli do dyspozycji tylko, krótki dwugodzinny serwis, po którym musieli się udać do wyznaczonego obozowiska, gdzie spędzili noc samotnie w namiotach, bez całego zaplecza serwisowego.

Trasa 3. etapu z Al Duwadimi do Al Salamiya liczyła 220 kilometrów odcinków dojazdowych i 288 kilometrów odcinka specjalnego. Zawodnicy rywalizowali na trzech próbach na regularność, z których najdłuższa liczyła 87 kilometrów, przedzielonych jedną próbą nawigacyjną o długości 31 kilometrów.

Arabia Saudyjska zauroczyła zawodników kolejnymi przepięknymi krajobrazami i odcinkami prowadzonymi przez szybkie, ale kamieniste hamady, wadi oraz kręte szutrowe drogi. Co ciekawe trasa próby nawigacyjnej Dakar Classic pokrywała się z trasą Dakar Future Mission 1000, w którym udział biorą pojazdy zasilane alternatywnymi źródłami energii, jak np. wodór.

"Wjeżdżamy się coraz bardziej w rajd. Dziś był intensywny etap. Dwie długie i szybkie RT na początek i jeszcze jedna na koniec. Ależ to była szaleńcza jazda. Hamady, wadi, kręte szutrowe drogi. Było cudownie. Pomiędzy RT była jeszcze próba nawigacyjna, którą dziś udało nam się przejechać prawie idealnie. Musimy poprawić jeden element tej zabawy i będzie dobrze. Dziś śpimy na pustyni bez serwisu, w namiotach. Jutro dołączymy do serwisu po 4. etapie". - mówił Michał Horodeński na mecie 3. etapu.

Toyota Land Cruiser HDJ80 Michała Horodeńskiego i Arkadiusza Sałacińskiego radziła sobie bez problemów, zajmując na etapie 28. miejsce w klasyfikacji generalnej i 3. pozycję w grupie H3. Pozwoliło im to awansować po etapie o jedną pozycję na 23. miejsce w klasyfikacji generalnej i na 3. stopień podium w grupie H3. Po trzech rozegranych etapach Horodeński z Sałacińskim są najwyżej sklasyfikowaną polską załogą.