To już koniec sezonu 2017 Inter Cars Classicauto Cup. W weekend na Autodoromie Jastrząb odbyły się ostatnie zawody z tegorocznego kalendarza. Do rywalizacji przystąpiło niemal 150 kierowców, a ośmiu reprezentowało zespół wyścigowy Toyota Team Classic.

Podradomski tor bardzo przypadł do gustu zawodnikom. Jak podkreśla Tomasz Ważyński, organizator Inter Cars Classicauto Cup, kierowcy chwalili przede wszystkim jakość nawierzchni i infrastrukturę autodromu. Trasa przejazdu była zróżnicowana, miejscami kręta i wymagająca dużych umiejętności technicznych, w innych zaś rejonach pozwalająca na rozwinięcie niemałych prędkości. Dodatkową atrakcję stanowiło charakterystyczne wzniesienie, będące wręcz wizytówką toru.

Toyota Team Classic
W zawodach na Torze jastrząb wystartowało ośmiu przedstawicieli zespołu Toyota Team Classic

Ośmiu przedstawicieli Toyota Team Classic

Ekipa Toyota Team Classic, startująca w Classicauto Cup już drugi rok, na miejsce przybyła w silnym, ośmioosobowym składzie. Oprócz stałych kierowców wyścigowego zespołu, gościnnie za kierownicą jednej z Toyot Celic GT zasiadł Paweł Wysocki, utytułowany zawodnik i właściciel serwisu Trax Racing.

Przedstawicieli TTC sklasyfikowano w trzech grupach – 3P, 4 i 5A i również trzech klasach – 3P-2000, 4-2000 i 5A. W grupie 3P drugie miejsce zdobył Wojciech Ołtarzewski. Na kolejnej, trzeciej lokacie, uplasowała się Ewa Litwińczuk, natomiast siódmą pozycję zajął Piotr Poterała. Najszybszym przedstawicielem zespołu w grupie 4 okazał się Paweł Wysocki, zdobywając 14. lokatę. Na 19. pozycji uplasował się Tomasz Poterała, kolejną, 20. lokatę zajął Marek Gajowiak, a na 22. miejscu rywalizację zakończył Arkadiusz Sałaciński. Zaś w grupie i klasie 5A szóste miejsce za kierownicą Toyoty Celiki GT-Four zajął lider zespołu, Michał Horodeński.

W klasie 3P-2000 najszybszym reprezentantem Toyota Team Classic również okazał się Wojciech Ołtarzewski, który zdobył drugie miejsce. Zaraz za nim, na trzeciej pozycji znalazła się Ewa Litwińczuk, a czwartą lokatę zajął Piotr Poterała. Szóste miejsce w klasie 4-2000 zdobył Paweł Wysocki. To również najlepszy wynik z pośród kierowców startujących dla zespołu. Na miejscu ósmym znalazł się Tomasz Poterała, a na następnych dwóch lokatach kolejno Marek Gajowiak i Arkadiusz Sałaciński.

Toyota Team Classic
W tym sezonie również zorganizowano puchar Toyota Cup

Już drugi rok Toyota Cup

Sezon 2017 to już drugi rok pucharu Toyota Cup, rozgrywanego w ramach #CAC i stworzonego z myślą o kierowcach aut japońskiej marki. W ostatnich zawodach aż 24 kierowców stanęło do rywalizacji w ramach tego najsłynniejszego markowego pucharu w historii Classicauto Cup. Dysponujący Toyotami Celicami zawodnicy TTC wystartowali w trzech grupach. W grupie 3-San na drugim miejscu zawody ukończył Wojciech Ołtarzewski, trzecią lokatę zajęła Ewa Litwińczuk, zaś szóstą Piotr Poterała. Paweł Wysocki wygrał rywalizację w ramach grupy 4-Shi, na drugiej lokacie znalazł się Tomasz Poterała, kolejne miejsce zajął Marek Gajowiak, a na piątej pozycji rywalizację zakończył Arkadiusz Sałaciński. W grupie 5-Go drugą lokatę zajął Michał Horodeński. Zespół wyścigowy Toyota Team Classic miała również jedną reprezentantkę w Pucharze Pań. W tej kategorii trzecie miejsce zajęła Ewa Litwińczuk. 

Classicauto cup
W Classicauto Cup mogą wystartować również kierowcy nowszych aut

Urozmaicona rywalizacja

W minionym już sezonie w Inter Cars Classicauto Cup wprowadzono szereg zmian. Z pośród nich trzeba wymienić przede wszystkim puchar WRC Challenge, w ramach którego mogą startować auta niezależnie od wieku, a także rajd turystyczny, zorganizowany w okolicach Spały. Dzięki takiemu urozmaiceniu wyścigowego kalendarza kierowcy mogli poznać malowniczą krainę położoną nad Pilicą i spotkać się z innymi pasjonatami klasyków. W tym sezonie zawody przeprowadzono łącznie w czterech lokalizacjach – w Ułężu, Białej Podlaskiej, na wspomnianym autodromie Jastrząb, a także dwukrotnie na słynnym Torze Kielce.

Co istotne, zawody ramach #CAC nie są organizowane wyłącznie dla posiadaczy samochodów zabytkowych i youngtimerów. Mogą wziąć w nich udział kierowcy nowych aut. To doskonała okazja do przetestowania swoich umiejętności i osiągów samochodu na torze. Jak podkreśla Tomasz Ważyński, właśnie możliwość nie tylko wyszalenia się na torze, ale właśnie podnoszenia swoich kwalifikacji jest również bardzo istotna i pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo na naszych drogach.

Chociaż sezon wyścigowych zmagań w ramach Classicauto Cup już się zakończył, w listopadzie odbędzie się oficjalne podsumowanie tegorocznych zmagań i wręczenie nagród. Co więcej, jeszcze w tym roku organizatorzy przedstawią plany na sezon 2018.

https://www.youtube.com/watch?v=ACcX-1pNiJc&feature=youtu.be

Krótkie wideo podsumowujące sezon